fbpx

W piramidach zapachowych, pośród dobrze znanych przypraw, krzewów i kwiatów, często spotkać można składniki kompozycji o zupełnie obco brzmiących nazwach. Wetyweria, paczula, tuberoza, kumaryny, petitgrain, opoponaks Przywodzą skojarzenia z dalekimi, egzotycznymi podróżami, jednak często okazuje się, że ich zapach towarzyszy nam codziennie, zamknięty we flakoniku perfum. W najbliższym czasie przybliżymy wszystkie te tajemnicze nazwy i wyjaśnimy – choć to bardzo trudne zadanie – jakie aromaty się za nimi kryją? 

Drogocenna baza 

Dziś pod lupę weźmiemy dwa tajemnicze i nietypowe składniki: ambrę i piżmo. Ich wspólną cechą, poza głębokim, intensywnym zapachem produktu końcowego, jest także łączy sposób ich pozyskiwania. Dla wielu może być dużym zaskoczeniem, ale zarówno ambra, jak i piżmo, są składnikami pochodzenia zwierzęcego. Oba od początku istnienia perfumiarstwa niepodzielnie królowały i uchodziły za najważniejsze elementy tworzonych kompozycji. Ze względu na swoje pochodzenie, ambra i piżmo były (i są) wyjątkowo drogocenne. Dzięki trwałości oraz wyjątkowej umiejętności współgrania z innymi aromatami, do dziś stanowią bazę wielu zapachów. Jak zatem się je pozyskuje? 

Pływające złoto perfumiarstwa 

Proces pozyskiwania ambry może wydawać się nieco szokujący, gdyż substancja jest produkowana w… wielorybim jelicie, prawdopodobnie jako osłona przewodu pokarmowego przed trudnymi do strawienia resztkami pokarmu. W wyniku niestrawności zwierzęcia, ambra wydostaje się na zewnątrz organizmu, a jej fragmenty potrafią latami unosić się na morskich falach. W zależności od czasu dryfowania w morzu, ambra przybiera różne kolory i zapachy, zmieniając także swoją konsystencję. Z miękkiej i kruchej staje się sucha i twarda, przypomina trochę zaschniętą glinę. Przez długi czas drogocenną ambrę pozyskiwano zabijając kaszaloty, co doprowadziło do zagrożenia wyginięciem tego gatunku i wpisania kaszalotów na listę zwierząt chronionych. Obecnie naturalna ambra jest bardzo trudna do zdobycia, a pozyskuje się ją wyłącznie zbierając wyrzucone przez morze bryły. Głównymi obszarami, gdzie na plażach spotykana jest ambra, są wybrzeża Australii, Nowej Zelandii i Nowej Kaledonii. Największe znalezione fragmenty ambry osiągały nawet 50 kilogramów wagi, więc nie bez powodu nazywa się ją „pływającym złotem”. Rzadkość występowania ambry wpływa mocno na jej cenę – to jeden z najdroższych składników perfumeryjnych, dlatego stworzono syntetyki, które są w stanie ją zastąpić (np. ambroxan), szukano także roślinnych zamienników (np. labdanum). Obecnie w przemyśle perfumeryjnym popularne jest stosowanie znacznie tańszych i łatwo dostępnych, syntetycznych wersji ambry, co z pewnością ucieszy miłośników morskich ssaków. Od 2005 roku co prawda ponownie dozwolone jest wykorzystywanie naturalnej ambry, ale odbywa się to pod kontrolą tak, by w żaden sposób nie zaszkodzić zdrowiu i życiu kaszalotów.  

Sam proces obróbki składnika jest równie skomplikowany, co jego pozyskiwanie. Zebrana ambra jest rozdrabniana, następnie rozcieńczana i przez bardzo długi czas leżakowana, a właściwie wstrząsana. Butelkowaną zawiesinę umieszcza się w maszynowych wstrząsarkach, gdzie przez kilka miesięcy jest nieustannie mieszana, a następnie poddawana zatężaniu i oczyszczaniu. Jak pachnie efekt końcowy całego procesu? Naturalna ambra jest produktem bardzo nieprzewidywalnym, ponieważ zapach każdej poddanej obróbce bryły jest inny, w zależności od czasu, jaki spędziła w wodzie i wpływu soli morskiej oraz działania promieni słonecznych. Z tego też względu, aby ujednolicić jej aromat w perfumach, producenci zaczęli sięgać po syntetycznie pozyskane odpowiedniki (np. ambroxan).  

Nuta dzikości 

Jednym z najbardziej cenionych składników zapachowych w perfumach jest aromat piżma. Przez lata był tak drogocenny i ekskluzywny, że pachnideł z jego zawartością mogła używać tylko arystokracja. Czym tak właściwie jest piżmo, jak się je pozyskuje i jaki jest jego zapach? 

Piżmo, tak jak ambra, jest składnikiem pochodzenia zwierzęcego, pozyskiwanym z gruczołów piżmowych samca jelenia piżmowego występującego w górskich rejonach Azji. Zwierzęta wydzielają piżmo w celu oznaczania terytorium, a także wabienia samic, jednak tak w przypadku ambry, zapach nieprzetworzonej wydzieliny nie jest zbyt atrakcyjny dla człowieka. Dopiero szereg skomplikowanych procesów sprawia, że piżmo pachnie w sposób, z jakiego jest znane, czyli ciepło, głęboko, nieco pudrowo i balsamicznie. Składnik doskonale współgra z innymi nutami, a do tego znacząco zwiększa trwałość kompozycji, dlatego jest idealną bazą perfum. Obecnie unika się stosowania naturalnego piżma ze względu na jego wysoką cenę oraz dobro zwierząt. Na szczęście zapach udaje się z powodzeniem zastąpić zamiennikami roślinnymi i syntetycznymi (tzw. białe piżmo). 

Ze względu na rzadkość składnika, w branży perfumeryjnej mianem piżma określa się teraz grupę zapachów przypominających pierwowzór, w związku z tym trudno jednoznacznie określić, jaki jest właściwie zapach piżma. Krąży przekonanie, że piżmo oddaje zapach testosteronu i to jest powodem silnego działania na ludzką podświadomość. Pojawiające się opisy piżma bywają ze sobą sprzeczne i najwiarygodniej będzie napisać, że to aromat, który ma za zadanie nieść na sobie inne nuty kompozycji i stanowić dla nich neutralną bazę. 

 

 

Odkrywaj więcej

Dowiedz się więcej o fascynującym świecie perfum!

To może Cię także zainteresować

Polecane wpisy

jak wybrać perfumy na prezent na święta?

Jaki prezent na święta?

Nuty zapachowe LARIVE FOR YOU

Rodzaje nut zapachowych

Jak odczuwamy zapachy LR4U

Jak odczuwamy zapachy

Perfumy a pora dnia LR4U

Perfumy a pora dnia

© LA RIVE S.A. 2024